W lipcowe popołudnie, gdy za oknem świeciło jeszcze słońce nasza grupa DKK została zaproszona przez J.C. Oates do dramatycznego świata „Córki grabarza”.

WP_20160706_003

Główna bohaterka, Rebeka Schwart odkąd przyszła na świat była skazana na ciągłą walkę, walkę o siebie, swoje życie i przyszłość. Rodzina Schwartzów, uciekająca przed zbliżającą się wojną przypłynęła do Stanów Zjednoczonych w nadziei na lepsze życie. Ojciec dostaje pracę miejscowego grabarza i wraz z rodziną zamieszkują w niewielkim domu na terenie cmentarza. Wykształceni i inteligentni ludzie przeżywają szok i nie potrafią pogodzić się z życiem, jakie przyszło im wieść w nowej ojczyźnie. Wyrwani z dotychczasowego otoczenia, pozbawieni rodziny i przyjaciół, prześladowani przez miejscowych i własne koszmary pogrążają się w stagnacji i coraz głębszej rozpaczy. Nie żyją, tylko wegetują. Matka, zamknięta we własnym świecie, machinalnie wykonuje domowe obowiązki. Ojciec, choć wie, że jest stworzony do lepszej pracy niż bycie grabarzem nie robi nic, aby się wyrwać z impasu, w jakim się znalazł. Uważa, że nie może się wychylać i pokazać ile jest wart. W końcu popada w obłęd. Wszystkie te wydarzenia nieuchronnie prowadzą do tragedii.

WP_20160706_005

Potem Rebeka myśli, że znajdzie upragnioną normalność w osobie przyszłego męża Nilsa Tignora. Niestety wymarzony ukochany okazuje się najprawdopodobniej przestępcą, w dodatku jest porywczy i zazdrosny. I znów Rebeka musi uciekać. Przypadkowe spotkanie z obcym mężczyzną, następnie pobicie przez męża dają jej impuls do ucieczki. Rebeka Schwart zmienia się w Hazel Jones. Bojąc się zemsty męża cały czas jest w drodze. Nie ma przyjaciół, domu. Został jej tylko syn, na którego przelewa wszystkie swoje uczucia. Jednak ma też wewnętrzną siłę, która pcha ją do działania oraz nadzieję na lepsze jutro „”Jesteśmy znikąd, proszę pana, za to zmierzamy dokądś.” Wprawdzie nie od razu, ale pomału, małymi krokami dąży do normalności i stabilizacji.
„Urodziłaś się tu, Tobie nic nie zrobią” mawiał ojciec do Rebeki i w tej jednej kwestii miał rację…

WP_20160706_002

Oates napisała książkę obszerną i trudną, wymagającą od czytelnika uwagi i czasu. Psychologia postaci oddana jest wręcz po mistrzowsku. Ma w sobie magnetyzm sprawiający, że tej książki nie sposób porzucić. Jeśli się ją zaczęło czytać trzeba skończyć. Nie da o sobie ot tak zapomnieć. “Córka grabarza” jest tak realistycznie napisana, że wręcz zanurzamy się w brudny, wilgotny świat cmentarza, czujemy chłód kamiennej chaty. Gdy dla Rebeki/Hazel świeci słońce dla nas również.

„Córka grabarza” zdobyła u nas aż 8,4 pkt, co jest rzadkością w naszym klubie.

Na kolejne spotkanie zapraszamy dopiero we wrześniu, Orhan Pamuk zaprosił nas w podróż po Stambule więc musimy się odpowiednio przygotować 😉

WP_20160706_001

WP_20160706_004