„Żeby coś się stało, trzeba działać” – tymi słowami uczestnicy ostatniego spotkania DKK podsumowali książkę
„Jej wszystkie życia” Kate Atkinson.
Pierwsze, oficjalne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki już za nami. Bardzo się cieszę, gdyż nasze damskie grono powiększyło się o męski głos i przyłączył się do nas Pan Wiesław. Mam nadzieję, że ośmieli to resztę Panów i zechcą oni nam towarzyszyć w środowe wieczory. Tak się złożyło, że ostatnie spotkanie przypadło na czas karnawału, co uczciliśmy przepysznymi pączkami oraz chrustem z cukierni Zdrowe Ciacho. Posileni, zabraliśmy się z ochotą do omawiania lektury wybranej na pierwsze oficjalne spotkanie.
Klubowicze zgodnie przyznali, że książka „Jej wszystkie życia” wysoko ustawiła poprzeczkę uzyskując średnią ocen 8,7 i zaostrzyła nasz apetyt na kolejne pozycje z naszej listy.
W lekturze urzekło nas prawie wszystko styl, język, bogactwo postaci a nawet okładka. Postacie różnobarwne i ciekawe.
O wyrazistych charakterach. Co ciekawe czytelnicy wyłapali kilka wątków, które nie zostały pociągnięte dalej i z tego względu odczuli pewien niedosyt. Niesamowite, że czytelnik pokonując ponad 500 stron opowieści chce więcej. Z przyjemnością towarzyszyliśmy głównej bohaterce w wędrówce przez jej wszystkie życia. Również Aleksandra Wolnicka – tłumaczka zasłużyła na pochwałę. Dzięki niej w ogóle zwróciliśmy uwagę na to, jak ważną rolę w sukcesie książki odgrywa osoba odpowiedzialna za tłumaczenie.
Podsumowując książka „Jej wszystkie życia” nas zachwyciła, oceniliśmy ją bardzo wysoko i z ciekawością czekamy na spotkanie w pierwszą środę marca, kiedy to weźmiemy na warsztat „Lisią Dolinę” niemieckiej pisarki Charlotte Link. Zapraszamy serdecznie!!!