Wolność jako wartość nieosiągalna. Wolnością nazywamy niezależność, możliwość podejmowania decyzji zgodnie z własną wolą. To także swoboda osobista, którą powinna posiadać każda istota nienaruszająca wolności innych.
„Wolność” to także tytuł książki Jonathana Franzena, którą omawialiśmy na wrześniowym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki. To pozycja na wskroś amerykańska, opowiadająca o społeczeństwie amerykańskim, poruszająca tematy polityczne i gospodarcze tego kraju, ukazująca życie amerykańskiej klasy średniej. Franzen mówi: bądź wolny, decyduj, zobacz do czego prowadzi wolność, poznaj konsekwencje, nie ważne czy masz 20 czy 50 lat, wolność to odpowiedzialność, „bo możesz być biedny, ale nikt nie może odebrać ci wolności do spieprzenia sobie życia”. Patti, główna bohaterka powieści, „współczuła sobie, iż jest aż tak wolna”.
Autor porusza w swojej książce mnóstwo problemów, m. in. organizacje proekologiczne, które pod przykrywką ochrony środowiska eksploatują Ziemię do granic możliwości, przeludnienie „co miesiąc powiększamy populację o trzynaście milionów ludzi”, konsekwencje błędów wychowawczych i ich wpływ na całe życie dzieci.
Brzmi poważnie i dla niektórych może mało zachęcająco, lecz mimo swej dużej objętości, książka, wg naszych klubowiczów, za szybko się skończyła. Jest to chyba najlepsza ocena. Potwierdzeniem tego, że jest to literatura wartościowa była również punktacja, wspólnie przyznaliśmy książce 9 punktów, co jest do tej pory najwyższą oceną,
Skorzystajmy zatem z wolności i przeznaczmy kilka najbliższych dni (tygodni?) na przeczytanie książki J. Franzena „Wolność”, Dyskusyjny Klub Książki poleca:)
Następne spotkanie DKK 6 października, lektura ,o której będziemy rozmawiać to „Konserwator” Juliana Sancheza, trochę sensacji na coraz dłuższe wieczory.